Dwaj bracia - starszy, Witia, jest płatnym zabójcą w Sankt Petersburgu, a młodszy - Daniła, wraca z wojny czeczeńskiej do rodzinnego miasteczka, ale nie ma tam perspektyw, więc matka wysyła go do brata w Petersburgu. Daniła jest zafascynowany wielkim miastem. Spotyka rozmaitych ludzi - bezdomnych, młodych ludzi bezgranicznie zafascynowanych kulturą zachodnią, robotników. Zaprzyjaźnia się z jednym z bezdobnych, który ostrzega go, aby uważał, bo misto jest groźne. Ale okazuje się, że niebezpieczeństwa związane z mafijnymi porachunkami są igraszką w porównaniu do tego, co Daniła przeżył na wojnie, chociaż cały czas twierdzi, że siedział w sztabie jako pisarz, aczkolwiek jego umiejętności temu przeczą. Brat wciąga go w "brudną robotę" i Daniła okazuje się znacznie lepszy od niego, a w końcu ratuje mu życie. Zakochuje się w prostej robotnicy, która katuje mąż pijak. Daniła postanawia wyjechać do Moskwy, ale jego miłość nie chce z nim jechać. Film pokazuje realizm pierwszych lat po rozpadzie ZSRR. Dzisiaj trąci nieco naiwością i swego rodzaju siermieżnością, tak samo jak polskie produkcje z lat 90-tych, ale ogląda się dobrze.