Znakomity Tomasz Kot jako Zbigniew Religa w filmie opowiadającym o trudnych początkach programu transplantacji serc w Polsce. W czasach, gdy o wszystko było trudno, panowała bylejakość, bieda i marazm, a pieniądze zdobywało się poprzez znajomości w partii lub w służbach bezpieczeństwa. Znakomicie oddany klimat tamtych czasów. Dobrze przedstawione typowe polskie piekiełko środowiska lekarskiego, ściśle zhierarchizowanego, gdzie nie można było się wychylać z nowymi koncepcjami. Tym większy należy się szacunek dla prof. Religi i jego "wychowanków". Warto w uzupełnieniu do tego filmu przeczytać jedną z książek biograficznych o tym wielkim człowieku, któremu nie były obce ludzkie słabości. Warto obejrzeć.