Film oparty na historii życia gangstera Danny'ego Greena (Ray Stevenson), który przyczynił się do wojny mafijnej w Cleveland w latach 70-tych XX wieku. Historia typu od pucybuta do szefa mafii. Danny zaczynał jako irlandzki podrostek w ubogiej dzielnicy Cleveland. STronil od szkoły, ale dużo czytał. Jako doker przeciwstawia się wyzyskowi robotników portowych przez szefa związków zawodowych i w rezultacie sam zostaje szefem związków. Zachłystuje się władzą i pieniędzmi, co znajduje swój finał w sądzie. ALe idzie na ugodę z "federalnymi" i zostaje zwolniony. Ponieważ nie ma z czego żyć, kuma się z włoską mafią i zostaje "poborcą", nakłaniającym dłużników mafii do zwrotu pieniędzy. Z czasem obrasta w piórka i chce otworzyć własny biznes. Jeden z mafijnych bossów - Shondor (Christopher Walken) obiecuje mu załatwić pożyczkę od nowojorskiej rodziny Gambino. Kurier wpada z pieniędzmi w ręce policji i mafia żąda zwrotu pieniędzy od Danny'ego. Danny uważa, że to problem Shondora, więc ten każe zabić Danny'ego. Zamach się nie udaje i w ramach rewanżu Danny zabija Shandora. Włosi chcą podporządkować Danny'ego sobie, ale ten uważa, że nadszedł czas, aby sam pracował na siebie. Rozpoczyna się wojna, której rezultatem jest ponad 30 zamachów bombowych. Kuloodporny Danny w końcu trafia na zawodowca wynajętego przez rodzinę Gambino i tak się kończy jego kariera. Dobry, gangsterski film.