The Innkeepers
Gatunek: horror
Dwoje młodych pracowników obsługi hotelowej zajmuje się ostatnimi gościami starego hotelu, który za kilka dni zostanie zamknięty. W hotelu powiesiła się kiedyś panna młoda, której narzeczony nie przyszedł na ślub. Młodzi ludzie chcą uzyskać dowody, że w hotelu straszy jej duch. Zakładają też stronę internetową, na której prezentują historię hotelu i dokumentują paranormalne zjawiska z nim związane, ale jak dotychczas nie zebrali ich zbyt wiele. W hotelu mieszka stara aktorka - obecnie medium oraz ostatni gość - stary człowiek, który koniecznie chce nocować w pokoju 353. Przez godzinę filmu nie dzieje się nic. Kompletnie. Dwoje młodych się snuje po hotelu i nic. Nie ma zupełnie żadnego napięcia, tak jak to ma miejsce na przykład w "Lśnieniu". Akcja przyspiesza pod koniec filmu, ale jest przewidywalna, efekty trywialne, zakończenie banalne i przewidywalne (stary człowiek się zabija, bo chce połączyć się ze swoją zmarłą żoną, z którą spędził w tym hotelu miesiąc miodowy, a potem oboje z duchem powieszonej panny młodej straszą w ekspresowym tempie dziewczynę z obsługi, aż ta kona na astmę). Można sobie darować.