Snuff 102
Gatunek: thriller
Kolejna wariacja na temat "Snuff movies". Tym razem ciut przygruba studentka chce zrobić material na temat "snuff" filmów, czyli nielegalnych filmów, ukazujących prawdziwe zabójstwo. Udaje się zatem do znanego socjologa, żeby z nim o tym porozmawiać. On snuje opowieść o współczesnych mediach, przekraczaniu tabu, wszechobecnym podglądactwu i pragnieniu obejrzenia okropności. Wszystko to jest przeplatane scenami torturowania trzech młodych kobiet w jakiejś obskurnej łazience, a jedną z nich jest bohaterka. Zamaskowany dręczyciel dusi je, tnie nożem, wybija dłutem zęby i inne bzdury. W końcu okazuje się, że socjolog jest tym psychopatą i akcja przenosi się już na stałe do łazienki. Bohaterce udaje się uciec i zabić dręczyciela. Porażka. Nie wiem po co ten film. Ani straszny ani ciekawy. Widywało się gorsze okrucieństwa i lepsze filmy. I jeszcze trwa 100 minut. To dopiero jest okrucieństwo.